Była jednostką terytorialną Związku Walki Zbrojnej, a następnie Inspektoratu Sochaczew Podokręgu Zachodniego Obszaru Warszawskiego Armii Krajowej. Operowała na terenie powiatu Grójec. Nosiła kryptonim "Głuszec".
Zaszyfrowane rozkazy i meldunki przenosiła młodzież harcerska należąca do Szarych Szeregów Rój "Wolni" w Grójcu. Bieżącą walkę, dywersję oraz wyroki śmierci na Niemcach i kolaborantach wykonywały Sekcje Specjalne AK, czyli tzw. Kedyw.
W połowie marca 1944 aresztowany został szef kontrwywiadu Obwodu Grójec kpt. Maciej Gabała ps. "Marek".
27 marca 1944 miała miejsce największa akcja zbrojna zorganizowana przez AK na terenie Grójca, mianowicie uwolnienie więźniów Gestapo z budynku "Caritas", w tym każe Macieja Gabały. Żaden z AK-owców nie zginął. Jeden z więźniów zmarł w kilka dni potem na skutek wcześniejszego pobicia przez Niemców podczas śledztwa.
Komendantem Obwodu Grójec AK był wówczas kpt. Dionizy Rusek ps. „Halny” i "Grań".
W odwecie za akcję Obwodu Grójec AK Niemcy rozstrzelali w Warszawie 20 zakładników. Planowali również rozstrzelać 50 Polaków na terenie powiatu grójeckiego, jednak tym planom sprzeciwił się starosta Werner Zimmermann.
W połowie stycznia 1945 Grójec został "wyzwolony", a oddziały Armii Krajowej rozwiązane.
Armia Krajowa Obwód "Głuszec" - Grójec jest Patronem Zespłu Szkół Ponadgimnazjalnych w Grójcu, gdzie można znaleźć informację.
Dariusz Gwiazda
Bibliografia:
H. Świderski, Armia Krajowa w Obwodzie Grójec – „Głuszec”, Łódź 1993.
http://www.zspgrojec.eu/index.php/szkola/patron-szkoly
http://www.grojec24.net/news-zarys-historii-ruchu-narodowego-na-ziemi-grojeckiej-do-1945-r,1183.html
Micho
15 lutego 2018, 13:14
Historia, ktora znam z opowiesci babci. Warto opisac szerzej, uswiadamiac mlodziez.
Pozdrawiam
czas
15 lutego 2018, 14:02
Wychodzi na jaw coraz więcej nowych faktów z historii żołnierzy "Głuszca". Brak jest zainteresowania władz. Sztandar "Głuszca" nawet jest w Lewiczynie, a włodarze Grójca nie czynili starań, by znalazł się na honorowym miejscu w Urzędzie.
Ważniejsze są herby zaprzyjaźnionych miast gdzie burmistrzowie mogą odpoczywać.
Kola
25 marca 2018, 14:57
Super historia, prosimy o wiecej.
Wladze miasta powinni pamietac o tych bohaterach.
Sławomir Sygnarek
29 października 2018, 21:07
Urodziłem się w Grójcu.W młodości mieliśmy z siostrą gosposie Panią Barbare Alikowską łączniczke AK obwodu Grójec-Głuszec.Była wspaniała osobą na wskroś uczciwą,pisała wiersze.Opowiadała mi o wszystkich akcjach w czasie wojny i o walce po wojnie z komuną.Takim ludziom nalezy się nasza pamięc.Redakcji tego poralu przekaze wiersze Pani Barbary Alikowskiej z prośbą o ich zamieszczenie.Grojec miał i nadal ma bardzo duzo wspaniałych ludzi trzeba tylko o nich pamiętac.Przy okazji pozdrawiam Pana ANDRZEJA STĘZYCKIEGO ,któremu Ja bardzo duzo zawdzięczam