• Nowa inwestycja w Grójcu: apartamenty przy ul. Kolarska 8
  • Szkoła jazdy Manewr Ośrodek Szkolenia Kierowców Grójec
  • Trakt Królewski w Grójcu
  • Koszary Arche Hotel w Górze Kalwarii

Jakub Kwiatkowski: siła lokalnych mediów będzie rosła

Redakcja portalu wWarce.pl.
  • Perfumeria Tanellis & Biżuteria - Grójec Pasaż Intermarche
  • Szyte wnętrza - sklep z żaluzjami i zasłonami
  • Klucz Serwis - dorabianie kluczy do drzwi i samochodów

Rozmawiamy z Jakubem Kwiatkowskim jednym z pomysłodawców i twórców popularnego lokalnego portalu wWarce.pl.

Grojec24.net: Nie ukrywamy, iż do stworzenia portalu Grojec24.net zainspirował naszą redakcję m.in. właśnie Wasz serwis. Czy mógłbyś opowiedzieć o początkach działalności wWarce.pl? Skąd wziął się pomysł na taki serwis, jak wyglądało jakie tworzenie i jakie było jego przyjęcie w gminie?

Jakub Kwiatkowski (wydawca i redaktor naczelny portalu wWarce.pl): Pomysł utworzenia wareckiego portalu zrodził się jednocześnie w głowach kilku osób pod koniec 2010 roku. Obserwowaliśmy wtedy ogromną popularność pewnego lokalnego politycznego bloga, który sporo w Warce namieszał, wyraźne zapotrzebowanie na lokalną informację w internecie i potrzebę stworzenia miejsca, w którym mieszkańcy mogliby swobodnie wypowiadać się w swoich sprawach na forum publicznym. Wiosną 2011 r., za pośrednictwem strony na facebooku (z resztą tak jak Wy) zaczęliśmy informować najpierw znajomych, potem mieszkańców o naszym pomyśle i zachęcać do współtworzenia portalu.

Pomysł został przyjęty bardzo ciepło, a popularność facebookowego profilu przerosła nasze oczekiwania. Chcieliśmy, żeby wWarce.pl było nie tylko z nazwy "portalem mieszkańców Warki i okolic", dlatego w wareckich pizzeriach zorganizowaliśmy serię otwartych spotkań, na które zapraszaliśmy wszystkich chętnych do pracy nad portalem. Tym sposobem zebraliśmy nieformalną grupę kilkunastu zapaleńców w różnym wieku, o rozmaitych pasjach i zdolnościach: językowych, redakcyjnych, z zakresu działań PR, graficznych, fotograficznych, programistycznych, handlowych.

Gdy już mieliśmy gotowy pomysł na charakter portalu i plan działania, niespodziewanie w internecie pojawił się konkurencyjny serwis, który mówił o sobie “pierwszy warecki portal informacyjny”. Cóż - spóźniliśmy się. Zastanawialiśmy się wówczas nad sensem kontynuowania prac, niektórzy uważali bowiem, że nie ma w mieście miejsca na dwa tego typu serwisy. Zaproponowałem kolegom modyfikację naszych pomysłów i zmianę strategii, bo wiedziałem, że konkurencja nie będzie łatwa i równa. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę - rozpoczęliśmy budowę lokalnego serwisu, który pod względem prezentowanych treści przypomina swoją formą bardziej magazyn niż gazetę codzienną. I to był strzał w dziesiątkę.

Jak portal funkcjonuje obecnie, skąd bierze się jego popularność? Na Facebooku macie ponad 1600 fanów.

Żywy organizm portalu wWarce.pl tworzą ludzie, którzy do portalu piszą, komentują artykuły, udostępniają je znajomym lub po prostu regularnie odwiedzają serwis (średnio około 8.000 unikalnych użytkowników miesięcznie). Ci ludzie znają się ze sobą i spotykają się na co dzień, tworzą naturalną społeczność mieszkańców. Jesteśmy częścią tej społeczności. To tłumaczy dlaczego nasza redakcja jest tak liczna. Tworzą ją sami mieszkańcy - osoby z różnych środowisk. Nie jest to zamknięta grupa osób o jedynych słusznych poglądach. Postawiliśmy na pełną otwartość.

Sądzę, że nasza popularność bierze się również z tego, że od początku raczej inspirujemy innych do pisania niż samodzielnie tworzymy treści. Taki charakter pracy niejako wymusił na nas potrzebę stworzenia przestrzeni do regularnych spotkań, kontaktu i wspólnej pracy z mieszkańcami, organizacjami i firmami. Dlatego w centrum miasta stworzyliśmy przyjazne, nowoczesne biuro redakcji z przestrzenią klubową i salą konferencyjną. Jesteśmy z niego bardzo dumni.

Niedawno, część osób od początku związanych z portalem oraz kilku specjalistów w zakresie promocji, powołało spółkę Viralla - agencję marketingu i reklamy, która obecnie jest oficjalnym wydawcą wWarce.pl. Przyznasz, że to niespotykana sytuacja.

Oczywiście, to dla naszej grupy, dopiero startującej z własnym projektem bardzo ważne. A z których elementów albo działań, akcji portalu jesteś najbardziej zadowolony?

Najbardziej mnie cieszy to, że tworzymy prawdziwy, zgrany zespół i niezależnie od naszych prywatnych opinii potrafimy dogadać się w wielu słusznych sprawach.

Mamy swoje zasady. Jesteśmy naprawdę niezależni! To co udało nam się osiągnąć zawdzięczamy swojej ciężkiej pracy dla klientów biznesowych i partnerskiej współpracy z organizacjami. Bez układów i układzików.

Czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć jakie plany macie na przyszłość?

Pracujemy nad nową strukturą i szatą graficzną serwisu - będzie to prawdziwa bomba. Nie możemy się doczekać, kiedy te zmiany wprowadzimy. Póki co, pierwszeństwo mają jednak inne projekty realizowane przez agencję Viralla.

Planujemy też zwiększyć zasięg na południu Mazowsza tworząc kilka nowych serwisów internetowych (miejskich i branżowych), ale szczegóły będziemy mogli zdradzić dopiero po wakacjach.

Czy uważasz, iż biorąc pod uwagę dużą ilość gazet papierowych, mieszkańcy takiej lokalnej społeczności, jak ta w Warce czy Grójcu potrzebują własnych portali internetowych?

Bezwzględnie tak. Lokalny portal i lokalna gazeta to dwa zupełnie różne media. W gazetach nie ma miejsca na wiele bieżących, drobnych tematów, które są istotne dla mieszkańców małych miejscowości. Portale znakomicie wypełniają tę lukę informacyjną. Umożliwiają wielokierunkową komunikację, angażują czytelników, stają się miejscem ożywionych dyskusji i coraz częściej stanowią medium opiniotwórcze.

Wierzysz w media lokalne, ale te internetowe? Jak oceniasz ich szanse na dalszy rozwój?

Jeśli miałbym wskazać najbardziej rozwojowe narzędzia społecznej debaty, to lokalne portale internetowe są tu bezkonkurencyjne. To zjawisko będzie postępować jeszcze wiele lat. Dlaczego? W dobie kryzysu prasy, wydawcy lokalnych gazet tnąc koszty, zwiększają zasięg gazet, a przez to rozszerzają grupę adresatów tych samych treści. Tymczasem siła mediów lokalnych jest tym większa im bardziej odzwierciedla naturalne podziały geografii społecznej. Popularność lokalnych serwisów rośnie także ze względu na bezpośrednią komunikację i krótki dystans między redakcją a czytelnikami.

Jaką radę dałbyś naszej redakcji, która dopiero startuje?

Słuchajcie Waszych czytelników i prezentujcie ich opinie i pasje. Internet jest przestrzenią, w której łatwiej o dyskusję i wymianę zdań - stwórzcie więc narzędzie, z których skorzystają mieszkańcy, firmy i organizacje, a nie Wy sami. Niech to będzie prawdziwy portal mieszkańców Grójca i okolic. Trzymamy kciuki.

Rozmawiał MATEUSZ ADAMSKI




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują Zasady Komentarzy.


  • Alarm24 - zgłoś nam swój news