W piątek 24 października około godziny 5.00 na starej drodze krajowej nr 7 w miejscowości Tarczyn znaleziono ciało mężczyzny.
Jak relacjonuje facebookowy profil "Informacje na gorąco Powiat Piaseczyński", jeden z kierowców w ostatniej chwili zauważył leżący na drodze przedmiot, który początkowo wziął za worek. Po chwili zorientował się, że to człowiek. Zatrzymał samochód i wezwał służby.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna został potrącony prze nieustalony pojazd, którego kierowca odjechał z miejsca zdarzenia.
Na miejscu pracują policjanci, staż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. Prawy pas ruchu na 401,9 kilometrze starej trasy S7 w kierunku Warszawy jest zablokowany.
Miejskireporter.pl podaje, że po publikacjach medialnych na miejsce wróciło dwóch kierowców z uszkodzonymi samochodami. Okazało się, że najechali już na leżącego człowieka, o czym wcześniej nie wiedzieli. Uszkodzone pojazdy to osobowy seat i bus marki Renault.
"Nadal nie ustalono pierwszego pojazdu, który potrącił pieszego na nieoświetlonym odcinku drogi. Policja ustala także, czy na mężczyznę mogło najechać więcej aut, które pojechały w dalszą drogę" - czytamy.