• Nowa inwestycja w Grójcu: apartamenty przy ul. Kolarska 8
  • Koszary Arche Hotel w Górze Kalwarii
  • Szkoła jazdy Manewr Ośrodek Szkolenia Kierowców Grójec
  • Trakt Królewski w Grójcu

Wspomnienie o poruczniku Romualdzie Bekasiewiczu ps. Skorpion (1918-2015)

Janina z domu Kuczyńska i Romuald Bekasiewicz w swoim domu przy uli. Ogrodowej w 2009 r. (fot. Marcin Grzędowski)
  • Szyte wnętrza - sklep z żaluzjami i zasłonami
  • Perfumeria Tanellis & Biżuteria - Grójec Pasaż Intermarche
  • Klucz Serwis - dorabianie kluczy do drzwi i samochodów

12 grudnia 2015 r. odszedł od nas żołnierz Armii Krajowej porucznik Romuald Bekasiewicz ps. Skorpion. Pana Romualda poznałem przed sześciu laty. Zaprosił mnie wówczas do swojego domu przy ulicy Ogrodowej, gdzie wspólnie ze swoja żona dzielił się swoimi wspomnieniami z lat okupacji.

Porucznik Romuald Bekasiewicz urodził się 1 lutego 1918 r. w Grójcu w domu przy ulicy Radomskiej 10. W 1929 r. rozpoczął naukę w Gimnazjum Sejmiku Grójeckiego, którego tradycje kontynuuje Liceum Ogólnokształcące Piotra Skargi. Egzaminy maturalne zdał w 1935 r.

Po wybuchu wojny brał udział w patrolach obywatelskich powołanych przez burmistrza Tadeusza Olszewskiego, których zadaniem było egzekwowanie zarządzeń o zaciemnieniu miasta. 6 września Grójec został zbombardowany przez samoloty niemieckie. Doszczętnie zniszczony został dom rodzinny pana Romualda. Na szczęście, dwadzieścia minut przed bombardowaniem domownicy opuścili budynek, udając się do pracy. Nikt nie ucierpiał.

Przez miesiąc z rodzicami mieszkał w domu pani Rzepeckiej – córki rejenta Kamińskiego, a potem w budynku przy ul. Radomskiej 9, gdzie przed wojną była kasa skarbowa, a obecnie mieści się  zakład wodociągów. Przez pierwsze trzy miesiące okupacji pracował w młynie Greno przy stacji kolejowej, a od stycznia 1940 r. w Syndykacie w Grójcu przy ulicy Radomskiej 9.

W Boże Narodzenie 1941 r. poślubił Janinę Kuczyńską. Wspólnie zamieszkali w jej domu rodzinnym przy ulicy Ogrodowej 8, gdzie później władze niemieckie dokwaterowały jeszcze lokatorów – m. in. żandarmów i pracowników policji niemieckiej.

Romuald Bekasiewicz włączył się w działalność konspiracyjną. Działał w organizacjach podziemnych: Służba Zwycięstwu Polski, Związku Walki Zbrojnej i w końcu w Armii Krajowej. Używał pseudonimów Sęp i Skorpion. W komórce przy jego domu pod podłogą znajdował się magazyn broni zdobytej przez żołnierzy podziemia w czasie różnych akcji dywersyjnych. Było to tym bardziej niebezpieczne, że w budynku tym zakwaterowani byli żandarmi niemieccy. 

Jak wspominał pan Romuald:

- Mieliśmy z żoną dużo szczęścia. Przez cały czas pracowaliśmy, posiadaliśmy prawdziwe dokumenty, uniknęliśmy wpadki, aresztowania czy wywiezienia do obozu koncentracyjnego czy na roboty do Niemiec. Po wojnie były też ciężkie czasy. Od połowy stycznia 1945 r. była wolność, ale bieda nadal nam doskwierała. Jeszcze bardzo długo były kartki na żywność. Wszystkiego brakowało. Potem przyszedł czas prześladowań za działalność w podziemiu. Wielu moich kolegów i ja sam bardzo długo nie mówiliśmy o swojej działalności w latach wojny. Cieszę się jednak, że doczekałem dni, kiedy oddajemy cześć tym, co byli w Armii Krajowej. Chciałbym, aby wojna już nigdy nie dotknęła naszej ziemi.

W mojej pamięci porucznik Romuald Bekasiewicz ps. Skorpion pozostanie jako człowiek bardzo życzliwy, uprzejmy, ale przede wszystkim jako świadek historii i wielki patriota.

Cześć jego pamięci!

Marcin Grzędowski




Komentarze (3)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują Zasady Komentarzy.


  • Alarm24 - zgłoś nam swój news