Vivat Pułaski, Vivat Warka! Duże zainteresowanie piknikiem w Winiarach

12. Piknik historyczno-kulturalny Vivat Pułaski przechodzi do historii. Wydarzenie poświęcone Kazimierzowi Pułaskiemu, po raz kolejny przyciągnęło tłumy gości. Pogoda dopisała i pozwoliła na zrealizowanie programu imprezy w przestrzeni zabytkowego parku w Winiarach.

Duże zainteresowanie Piknikiem Vivat Pułaski było widoczne już podczas Parady Pułaskiego, która jak co roku rozpoczynała wydarzenie. Wzdłuż trasy przemarszu od wareckiego rynku, aż po zespół pałacowo-parkowy w Winiarach, stały setki osób machając i pozdrawiając uczestników barwnego korowodu. 

160. rocznica zakończenia wojny secesyjnej w USA

Na czele parady jechał na koniu Kazimierz Pułaski, w którego wcielił się Damian Dębski – aktor i kaskader, świetny jeździec. Za nim podążali konno i pieszo rekonstruktorzy historyczni: kawaleria z XVIII w. – polska i carska, którą zagrali jeźdźcy z Gulina koło Radomia i Pionek, konfederaci barscy, w których wcielili się harcerze z Rzeszowa, XVIII w. artylerzyści rosyjscy – w tej roli pasjonaci historii z Józefowa. Za polską szlachtę wcieliły się współpracujące z muzeum wolontariuszki (m.in. z Zespół Szkół im. 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa" w Warce). Z uwagi na przypadającą w tym roku 160. rocznicę zakończenia wojny secesyjnej w USA - na paradzie mogliśmy zobaczyć żołnierzy z pułków reprezentujący „Północ” oraz „Południe”, a także Indian Huu-Ska Luta – rdzennych  mieszkańców Ameryki Północnej, w których z powodzeniem od lat wcielają się miłośnicy tej kultury z Torunia. Wszyscy podążali na wareckie Winiary, by tam zaprezentować swoje umiejętności, przybliżyć zwyczaje oraz podzielić się pasją i wiedzą z gośćmi wydarzenia.

Za rekonstruktorami kroczyła Miejska Orkiestra „Moderato”, która jak zawsze dała z siebie wszystko by zaprezentować wspaniałe utwory marszowe. Setki mieszkańców Warki, okolic i gości z różnych stron Polski, a pośród nich również przedstawiciele władz, instytucji i organizacji wzięły udział w 12. Paradzie Pułaskiego. Samorząd województwa mazowieckiego reprezentowała radna Magdalena Nowacka, powiat grójecki: Jan Madej przewodniczący Rady Powiatu, radny Cezary Kołodziejski, a gminę Warka - burmistrz Tomasz Rawski, Daniel Bugała przewodniczący Rady Miejskiej i Zbigniew Stępień wiceprzewodniczący. 

Nie zabrakło delegacji organizatorów wydarzenia: Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego i Stowarzyszenia Warka. 

Wspaniale zaprezentowały się grupy przedstawicieli: Publicznej Szkoły Podstawowej 2 im. Kazimierza Pułaskiego w Warce, PTTK Oddział Warka, Towarzystwa Miłośników Miasta Warki im. Kazimierza Pułaskiego, Warka Biega - KS Start PUŁASKI Warka, a nawet Przedszkola Mały Miś. 

Za pieszymi w paradzie przemieszczały się grupy zmotoryzowanych, a wśród nich miłośnicy amerykańskich aut z Mazowsza - grupa AmCar’y, motocykliści, w tym członkowie klubów: WERWA WARKA FG, Zryw MC Poland, Cobrra MC Poland Grójec.

Parada miała swój finał na polanie piknikowej w parku, gdzie uczestników wydarzenia powitali: Iwona Stefaniak – dyrektor Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego oraz Andrzej Zaręba – prezes Stowarzyszenia W.A.R.K.A. Uroczystego otwarcia 12. Pikniku historyczno-kulturalnego Vivat Pułaski dokonali razem z przedstawicielami władz samorządowych województwa, powiatu i gminy. 

Po oficjalnych przemówieniach przyszedł czas na liczne atrakcje, które czekały na uczestników pikniku na terenie całego parku i muzeum. 

Wydarzenie zwieńczył koncert Wiktora Dyduły

Na dużej scenie wspaniały koncert dala Miejska Orkiestra „Moderato”,  a następnie Joanna Kwaśnik z Zespołem – uczestniczka popularnych programów: X Factor i The Voice of Poland. Wysoki poziom pokazał zespół „Przebiśniegi” – nie mogło być inaczej, grupa muzyków była nominowana do tegorocznych Fryderyków. Koncerty przeplatały pokazy historyczne, które  cieszyły się dużą uwagą publiczności. Pełne dynamizmu były te z udziałem koni. Odwoływały się narracją do czasów Kazimierza Pułaskiego i jego związków z południowym Mazowszem. Z przyjemnością patrzyło się na wielką pasję i zaangażowanie miłośników odtwarzania okresu wojny secesyjnej oraz popularyzacji kultury i zwyczajów Indian Ameryki Północnej. Dodatkową atrakcją była możliwość rozmowy z rekonstruktorami w ich obozowiskach rozlokowanych w parku.

W strefie Cafe Savannah, która tętniła życiem przez całe niedzielne popołudnie i wieczór, gromadziły się setki osób, nie tylko by napić się dobrej kawy i coś zjeść, ale i cieszyć się rock’n’rollowym występem The Beatlman – zespołu, który porwał widownię do tańca. 

Podczas pikniku do parku i muzeum przybyło wielu przedstawicieli władz, instytucji i organizacji. Na wydarzeniu byli m. in. wicewojewoda Patryk Fajdek, statysta grójecki Krzysztof Ambroziak, wiceprzewodnicząca rady powiatu Jolanta Sitarek, komendant Policji w Warce kom. Michał Jędrzejewski, dyrektorzy wielu instytucji z regionu powiatu i województwa. Wszystkim dziękujemy za spotkania i okazane zainteresowanie.  
Podczas wydarzenia można było zwiedzać Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego za symboliczne 1 zł. Przez pałacowe sale i muzealne ekspozycje w ciągu kilku godzin przewinęło się setki gości, frekwencja była wysoka. Duże zainteresowanie budziła też wystawa malarstwa Magdaleny Shummer, prezentowana w Centrum Edukacyjno-Muzealnym oraz wystawa plenerowa poświęcona Kazimierzowi Pułaskiemu i instalacja artystyczna „Śledź” studentów Wydziału Rzeźby ASP w Warszawie (Katarzyna Chyżyńska, Jarosław Gabler, Julia Grabowska, Michalina Kaza i Jerzy Mróz) eksponowana w parku.
 
W parku działała barwna Strefa Dzieci z dmuchańcami i specjalną sceną teatralną, na której zaprezentował dwa spektakle Teatr Katarynka. Były animacje i zabawy z aktorami. Zainteresowanie dzieci przyciągali szczudlarze, którzy wykonali także pokaz baniek mydlanych. 

Podczas tegorocznego pikniku każdy znalazł coś dla siebie. 

Wydarzenie zwieńczył koncert Wiktora Dyduły – młodej gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Wokalista podbił rynek muzyczny w Polsce pełnym optymizmu utworem „Tam słońce, gdzie my”. W Warce zachwycił publiczność nie tylko świetnym głosem, a otwartością na publiczność. Do fotografii z wokalistą i po autografy ustawiła się długa kolejka, a Wiktor Dyduła został z nimi do końca! 

Kolejny Piknik historyczno-kulturalny Vivat Pułaski już za rok, w pierwszą niedzielę lipca 2026. Ten był fantastyczny.

Dziękujemy wszystkim za to niezwykłe spotkanie!

Tak liczny udział w pikniku na terenie zabytkowego parku przy Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego cieszy organizatorów i pokazuje, że warto było podjąć duży wysiłek, aby przez 20 lat budować markę wydarzenia. 

Vivat Pułaski! Vivat Warka! 

Pełna fotorelacja na www.vivatpulaski.pl