Kolejne Święto Kwitnących Jabłoni przeszło do historii. Mieszkańcy bawili się na koncertach, w wesołym miasteczku oraz w ogródku piwnym.
Byliście w sobotę lub niedzielę na Placu Wolności? Jak się bawiliście? Czekamy na Wasze komentarze.
Zdjęcia Mateusz Adamski
Paula
19 maja 2014, 17:19
gdzie mozna znalezc wiecej zdjec?
Turbo
19 maja 2014, 17:38
Słyszałem że ktos samochód przewalił :)
k
19 maja 2014, 17:45
dobre pytanie ;)
xyz
19 maja 2014, 19:05
Bardzo nie podobała mi się organizacja. Jedna z zaproszonych grup tanecznych po przybyciu dowiedziała się, że nie ma dla nich miejsca na scenie co nie było miłe. Moim zdaniem jeżeli zaprasza się kogoś to powinno się zapewnić warunki. Ta grupa taneczna była bardzo zawiedziona ze nie wystąpi.
pantera
20 maja 2014, 09:35
popieram komentarz xyz
gość
20 maja 2014, 08:12
Bawili się? Żarty... Zapraszam do zdjęć po godz. 22 na ul. Mszczonowską, Kościelną, do Parku... Tam to się dzieje. Kwitnąca od lat zmienia się w legalne chlanie alkoholu na terenie miasta. Na straganach kicz i tandeta, tyłka nie ma gdzie posadzić. Lokalizacja też jest super - Plac otoczony jest ulicami zamieszkanymi przez ulubieńców miasta - zawsze czystych, pachnących, w miarę wykształconych no i spokojnych, co to nigdy z prawem nie mieli styczności. Z pobliskich bram wypełzają żuliki różnego gatunku, walą piwsko i winko i szukają zaczepki. Około północy człowiek porusza się kilka centymetrów wyżej, bo kostkę pokrywa gruba warstwa plastku. ŻENADA!!! My nie umiemy się bawić i trzeba się z tym pogodzić. My umiemy tylko pić i się awanturować. Pozostało nam to z przeszłości. Tak samo jest w Mogielnicy, Nowym Mieście, Błędowie - legalne pijaństwo i tandeta. Szkoda, bo jeszcze 10 - 15 lat temu była to bardzo fajna impreza.
Kryśka
19 maja 2014, 15:28
No grubo bylo :)
koti
21 maja 2014, 22:39
Co za buraki w tym Grójcu, rzucać czymś w występujących artystów. Żenada, wstyd się przyznać że się tu mieszka. Już Chmielewski w Nie lubię poniedziałku wiedział co robi: Ale jezdnia to nie pastwisko, łachudro z Grójca! Większości nie interesowały występy, przyszli tylko się nawalić i szukać zaczepki.
darek
21 maja 2014, 11:42
impreza dobra przez godzine. Na mini lunapark przejść po stoiskach z badziewiem i do domu bo ile można stać. Na takim metrażu to konkurs talentów grojeckich a nie kwitnącą jabłoni
byłem
21 maja 2014, 17:56
z tej imprezy to najfajniejszy był Lemon i kwiatkowski Dawid gdyby nie oni impreza była bo do bani.
Organizacja i ochrona imprezy żenada,bo nie pilnowali terenu imprezy przypomnę o rzuceniu jajkami to jest nie dopuszczalne-- wina tkwi w ochronie imprezy.