Grójec, Belsk Duży, Jasieniec, Goszczyn, Pniewy, Nowe Miasto nad Pilicą i Warka - te gminy z powiatu grójeckiego rozpoczęły przyjmowanie wniosków o szacowanie szkód po przymrozkach.
Jak zaznacza portal sadyogrody.pl, wypełniając wniosek należy zwrócić uwagę, aby suma powierzchni upraw w gospodarstwie była zgodna z powierzchnią zgłoszoną do dopłat bezpośrednich.
Do składanego wniosku należy załączyć kopię wniosku o przyznanie płatności na bieżący rok składanego do ARiMR (dot. producentów rolnych korzystających z płatności obszarowych), bez której wniosek nie będzie przyjęty.
Wnioski należy składać:
Od 25.04 do 12.05 w Urzędzie Gminy Jasieniec i w Urzędzie Gminy Belsk Duży.
Od 25.04 do 05.05 w Urzędzie Gminy Pniewy.
Od 27.04 do 10.05 w Urzędzie Miasta i Gminy Nowe Miasto nad Pilicą.
Do dnia 5 maja w Urzędzie Miejskim w Warce.
Od dnia 8.05 do 19.05 w Urzędzie Gminy Goszczyn.
Do dnia 12.05 Urzędzie Gminy i Miasta w Grójcu.
Źródło: sadyogrody.pl
hahaha
8 maja 2017, 13:11
co za wieś....tak pluć na swój region... Warszawiak Warszawiakowi nie ubliży a Wy na sąsiadów plujecie... pozdrawiam zawistnych i zazdrosnych :)
Sadownik
26 kwietnia 2017, 23:24
Jak komuś się nie podoba to że dostajemy "pieniądze" (a przy takich stratach te odszkodowania to minimalne kwoty nie przywracające płynności produkcyjnej) z "państwa" to proszę bardzo mogę się zamienić. Ciekawe co by powiedziała osoba pracująca na etacie po roku pracy w sadzie. Nawet miesiąca byś nie wytrzymał/a bu-bu.
Licząc nakłady, pracę i serce włożone w sad to są to sumy na prawdę niepokrywające strat. Uwierz.
sloneczko75@wp.pl
26 kwietnia 2017, 20:32
ciekawe co mam zrobic gdy chce wypełnić wniosek a nie mam jak zrobić ksera wniosku o dopłaty bezpośrenie ,bo dawno wypełniłam go i wysłałam a nie mam jego ksera, poprostu pierdol........ ta sie ......nie przyjmiemy wniosku.???????
SADOWNIK
26 kwietnia 2017, 21:00
Gmina Chynów też przyjmuje już od 24 kwietnia.
bu-bu
26 kwietnia 2017, 21:18
Ubolewam że komuś przymrozki zaszkodziły w uprawach, tylko chcę zwrócić uwagę na pewien problem. Czy gdybym był producentem sanek a była by bezśnieżna zima i nie wyprodukował bym nic, to czy dostał bym kasę od państwa?
bu-bu
26 kwietnia 2017, 22:00
Jak rolnik ma owoc to ma pieniądze.
Jak nie ma owocu to i tak mu z naszych dadzą i będzie miał pieniadze.
mekintosz
27 kwietnia 2017, 11:54
brawo bu bu zmarzlo 100procent kwiatu a wlipcu trzeba zrobic przerywke a moze by tak szacowac szkody w lipcu kiedy bedzie rzeczywiscie widac co jest na drzewach
mekintosz
27 kwietnia 2017, 11:29
brawo bu bu zmarzlo 100procent kwiatu a wlipcu trzeba zrobic przerywke a moze by tak szacowac szkody w lipcu kiedy bedzie rzeczywiscie widac co jest na drzewach
Chudi
28 kwietnia 2017, 16:55
Jakoś nikt nie słyszał żeby jakiś sadownik splajtował,komornik go zlicytował.Dopłaty,wszystim po równo,rolnictwo to też taki sam biznes jak usługi.Rolnik w drzewka zainwestuje,wymarzną,dopłata.Ja kupię maszynę za 600 tyś mróz zniszczy elektronike i hydraulike,nie ma dopłaty.To ma być sprawiedliwość?Rolnictwo,sadownictwo to teraz opiera sie tylko na dopłatach,dotacjach...świnie sie nie opłacają,krowy też nie,wkoło tylko te jabcoki.A dopłaty wcale nie małe,70% zbioru a później jeszcze przerywka.Za morde was trzeba troche i na pełny ZUS.
ask
28 kwietnia 2017, 09:43
Sadowniku, nie mogłeś ubezpieczyć upraw?