Jutro o godzinie 17 Żółto-Niebiescy zagrają u siebie z Mszczonowianką Mszczonów w ramach 2. kolejki IV ligi. Czy Mazowsze stać na zdobycie następnego kompletu punktów?
Po piątkowym, bardzo dobrym meczu z Hutnikiem Warszawa, którego Żółto-Niebiescy pokonali 0:1 na inaugurację ligi, przyszedł teraz czas na o wiele mocniejszego przeciwnika - Mszczonowiankę.
Drużyna z Mszczonowa, która w poprzednim sezonie biła się o awans do ostatniego meczu, w 1. kolejce zremisowała 2:2 ze Spartą Jazgarzew. Teraz będzie celować w 3 punkty, dlatego zapowiada się atrakcyjne widowisko, w którym Mazowsze także nie da za wygraną.
Grójecki zespół na pewno będzie chciał zatrzeć plamę po ostatniej potyczce z Mszczonowianką na inaugurację rundy wiosennej 13/14, kiedy to przegrał 1:0 po bardzo słabym spotkaniu.
Każdy ma nadzieję, że znowu z dobrej strony pokaże się Ndakiza - odkrycie letniego okienka transferowego. Kongijczyk zaliczył w ostatni piątek swoje premierowe trafienie w IV lidze, a wcześniej w sparingach strzelił 6 goli. Nie zapominajmy także o innych ważnych ogniwach Mazowsza.
Drużyna z Grójca wystąpi w pełnym składzie. Do Mazowsza prawdopodobnie dołączy jeszcze bramkarz TKKF-u Grójec - Jakub Czerwiński - poinformowało "Echo Dnia".
Błażej Korczak mazowszegrojec.pl ; echodnia.eu
kibic
20 sierpnia 2014, 20:59
lepszy o sto procent od Przybylskigo przegrane sparingi to jego zasluga - powodznia Kuba