Liga okręgowa: Mazowsze Grójec – KS Warka 1:2

W derbach powiatu bez niespodzianki. Mimo, iż piłkarze Mazowsza postawili faworyzowanym rywalom z Warki twarde warunki, to ostatecznie zeszli z boiska pokonani.

Sobotnie zawody, jak na derby przystało cieszyły się dużym zainteresowaniem kibiców obu drużyn. W pierwszej odsłonie na boisku nie działo się jednak wiele ciekawego. Było dużo walki, a zagrożenie oba zespoły tworzyły głównie po stałych fragmentach gry. To właśnie po rzucie rożnym w doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do żółto-niebieskich, kiedy prowadzenie Mazowszu dał Arkadiusz Gałka. 

Kluczowa dla losów meczu okazała się 54.minuta. Wychodzącego sam na sam Karola Praska tuż przed linią pola karnego faulował Piotr Grygiel za co został ukarany czerwoną kartką i grójczanie musieli grać przez ponad pół godziny w osłabieniu. Co gorsza, rzut wolny wykorzystał Łukasz Puciłowski, doprowadzając do wyrównania. Kilka minut później goście po składnej akcji objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca gry. Najlepszą okazję do wyrównania miał po rzucie z autu Kacper Sosnowski, ale futbolówka trafiła w poprzeczkę. 

Do końca rozgrywek Tymex Ligi Okręgowej zostały już tylko trzy kolejki. Podopiecznych trenera Mariusza Szewczyka, którzy nie są jeszcze pewni utrzymania, czeka bardzo nerwowy okres. Przyjdzie im bowiem zagrać z rywalami, którzy również walczą o zachowanie ligowego bytu na kolejny sezon. Na początek wyjazd do Młodzika Radom (sobota, godz. 16.00). 

Mazowsze Grójec – KS Warka 2:1 (1:0)
Gole: Gałka (45.) – Puciłowski (55.), Śliwa (59.)
Skład Mazowsza: Filewski - Grygiel, Gałka, Sioch, Ostrowski, Derewicz, Dulemba (60. Pawlak), Walczak (65. Konopka), Nojek, Sosnowski (75. Typa), Boruń