Do ósmej kolejki swoim sympatykom na pierwsze zwycięstwo kazali czekać piłkarze beniaminka z Grójca, ale kiedy już to zrobili, to w bardzo dobrym stylu.
W zapowiedzi niedzielnego meczu pisaliśmy, iż podopieczni trenera Roberta Radońskiego będą mieć świetną okazję do poprawienia swojego dorobku, bowiem na Laskową przyjechała ostatnia w tabeli Polonia Iłża. Tak też się stało.
Wynik meczu już w 3.minucie otworzył ładnym uderzeniem z ponad 35 metrów Paweł Lepa.
Niestety, kwadrans później padł gol wyrównujący. Po rzucie rożnym piłkę do własnej bramki posłał jeden z piłkarzy TKKF.
Jeszcze przed przerwą grójczanie, którzy byli stroną wyraźnie lepszą wrócili na prowadzenie. W zamieszaniu po rzucie rożnym największym sprytem wykazał się Paszkiewicz, który głową umieścił piłkę tuż przy słupku.
Po przerwie podopieczni Radońskiego udowodnili swoją wyższość nad rywalami dwoma golami. Ich autorami byli Rotuski oraz Rafałowicz.
Ostatecznie piłkarze TKKF wygrali całe zawody pewnie 4:1, i sięgneli po raz pierwszy po komplet punktów w okręgówce.
TKKF Grójec – Polonia Iłża 4:1 (2:1)
Gole: Lepa (3.), Paszkiewicz (30.), Rotuski (61.), Rafałowicz (80.) – sam. (16.)
Skład TKKF: Edren – Woźniak, Czacharowski, Korczak, Bińkowski, Lepa, Chmielewski, Małecki, Rotuski, Kulczycki, Paszkiewicz
Grali także: Rafałowicz, Błociszewski, Stefański, Deryng
abi
27 września 2016, 19:26
Lepka marnujesz się tutaj
Man
29 września 2016, 00:10
Aż tak się chce dowartościować?
juz
28 września 2016, 07:35
Już nie pisz sam sobie