Rozbudowę Grójeckiego Ośrodka Kultury na łamach naszego portalu jeszcze we wrześniu zapowiedział burmistrz Jacek Stolarski. Teraz poznaliśmy szczegóły, które w „Życiu Grójca” przedstawił dyrektor GOK, Grzegorz Rejer.
- Postanowiłem, że wprowadzę do budżetu na rok przyszły remont sali kinowo-widowiskowej – zapowiedział w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi burmistrz Stolarski.
Szczegóły planowanych prac modernizacyjnych przedstawił ostatnio na łamach „Życia Grójca” dyrektor ośrodka, Grzegorz Rejer.
Podaje on, iż „remont sali widowiskowej obejmie wymianę podłoża, montaż nowych foteli, zwiększenie liczby miejsc stałych do 288, plus możliwość dodatkowych miejsc”. Nowy projekt przewiduje wykonanie klimatyzacji, dużej szatni oraz nowego zabezpieczenia przeciwpożarowego w pełnym standardzie. Zwiększona zostanie ilość łazienek dla kobiet i mężczyzn. - Planowana jest wymiana instalacji akustycznych, elektrycznych i ciepłowniczych. Wybudowane zostaną nowe stanowiska na piętrze, przy projektorni kinowej, dla operatora świateł i akustyka – dodaje Grzegorz Rejer.
Dyrektor informuje także, iż „sala kinowa będzie zaaranżowana w nowym wystroju kolorystyczno-plastycznym wraz z nowym system oświetleniowym sceny i widowni”.
Na tym projekt modernizacji GOK się nie skończy. W drugim etapie planowane jest powiększenie i przebudowanie sceny, która będzie mogła służyć teatrom zawodowym. - Od strony wschodniej planowane jest dobudowanie magazynów scenicznych i dużej sali spotkań dla wszystkich grup wiekowych, a przede wszystkim dawno oczekiwane pomieszczenie dla emerytów i rencistów, z pełną infrastrukturą – podaje dyrektor.
ma, zyciegrojca.pl
wielbiciel
6 listopada 2013, 11:04
pozytywna inwestycja, w końcu będzie można iść do kina
HK
6 listopada 2013, 17:08
Akustyk obok projektora? Przecież on tam nic nie będzie słyszał... O koncertach na tej sali będzie można zapomnieć.
emeryt
6 listopada 2013, 19:17
Panie dyrektorze bardzo dziekujemy Panu ze pamieta Pan o emerytach zyczymy zdrowia
muzyk
7 listopada 2013, 01:04
jeśli akustyk będzie źle słyszał to 288 osób będzie siedzieć w nowiutkich fotelach z zatkanymi uszami...he he he
Proponuje rozdawać zatyczki do uszu przed koncertem tak jak okulary do kina 3D. :D
Slonio
7 listopada 2013, 16:13
Brawo !!!
matka
12 listopada 2013, 10:31
Przeczytałam artykuł, a komentarze pod nim skłoniły mnie do napisania kilku słów. Od kilku lat jeżdżę z moją córką po różnych festiwalach i przeglądach wokalnych. Ostatnio byłam na przeglądzie gdzie akustyk siedział w pomieszczeniu na górze z małym okienkiem na sale. Makabra! Bo po pierwsze sala była źle nagłośniona i nawet sędziowie zwrócili na to uwagę (mieli kłopoty z oceną wykonawców), po drugie były długie przerwy między utworami, bo akustyk musiał schodzić z góry żeby podłączyć np gitarę albo klawisze dla wykonawcy albo poprawić mikrofon, po trzecie były pomyłki w podkładach lub płyta nie grała i zanim się coś wyjaśniło to upływało bardzo dużo czasu, bo płytę trzeba było zanieść na górę albo iść samemu i znaleźć właściwy podkład muzyczny. Ogólnie bałagan. Taki przegląd w Grójcu trwałby około 4 godzin, tam prawie 8. Umęczone dzieciaki, umęczeni rodzice, stres dzieci na scenie jeśli dostawały nie swój akompaniament. Bardzo źle wspominam ten przegląd choć córka zajęła drugie miejsce.