Dwóch kolejnych kierowców straciło uprawnienia do kierowania pojazdami z uwagi na przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Przez najbliższe 3 miesiące nie wsiądą za kierownicę.
Nadmierna prędkość w dalszym ciągu jest bolączką kierowców. Szybka jazda skutkuje wysokim mandatem, a w obszarze zabudowanym dodatkowo zatrzymaniem prawa jazdy. W ubiegłym tygodniu dwóch kierowców straciło uprawnienia za jazdę ponad 100 km/h w obszarze zabudowanym.
We wtorek (30.07) kierujący osobowym mercedesem jechał przez Janówek (gm. Grójec) z prędkością 111 km/h. Przekroczenie prędkości o 61 km/h skutkowało zatrzymaniem uprawnień na trzy miesiące i mandatem karnym w wysokości 2000 zł oraz dodatkowymi 14 punktami karnymi na koncie kierowcy.
Niedzielne popołudnie skończyło się utratą prawa jazdy dla 29-latka, który w Nowym Miedzechowie (gm. Jasieniec) poruszał się z prędkością 101 km/h. Mężczyzna został ukarany 1500 zł mandatem i 13 punktami karnymi.
asp. Agata Sławińska
obywatelski
6 sierpnia 2024, 18:38
Sytuacje nijak mające się do ew. odwołania. Z expresówki raczej nie wpadali w zabudowany.
Czytelnik
15 sierpnia 2024, 21:54
Rzeczywiście,jest to wydarzenie o którym trzeba pisać.Ciapatych jest coraz więcej,a tu w wiadomościach cisza.Temat zastępczy.Drozyzna jeszcze większa, firmy uciekają z Polski, a tu się pisze głupoty.
Towarzysz
25 sierpnia 2024, 23:30
To nie jest jakieś wielkie wydarzenie. To codzienna ich praca.