Mieszkaniec miejscowości Bielany w gminie Błędów zginął w czasie naprawiania swojej kosiarki - informuje "Super Express".
W środę, 3 sierpnia, przed godz. 15, mężczyzna chciał naprawić swoją kosiarkę rotacyjną, którą podniósł do góry za pomocą wózka widłowego. Po tym jak wszedł pod maszynę, ta zsunęła się z wysięgnika i przygniotła poszkodowanego - relacjonuje "SE".
Świadkowie całej sytuacji wezwali służby ratownicze, a na miejscu pojawił się m.in. śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Reanimacja mężczyzny trwała bardzo długo, ale niestety nie udało się go uratować.