Prezes Zarządu Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Gminy Jasieniec - Jarosław Sarniak - odniósł się do artykułu "Wójt Jasieńca: Czuję się zagrożona! Czy ktoś musi zginąć?".
Marta Cytryńska, wójt gminy Jasieniec w mediach społecznościowych opisała "niebezpieczny incydent na drodze, którego ofiarą padł jeden z członków zarządu Stowarzyszenia Gmina Jasieniec dla Pokoleń". Jak podkreśliła, po tym incydencie obawia się o zdrowie i życie bliskich oraz swoje.
Sprostowania opisu incydentu, jaki ukazał się w naszym artykule "Wójt Jasieńca: Czuję się zagrożona! Czy ktoś musi zginąć?", zażądał Prezes Zarządu Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Gminy Jasieniec, Jarosław Sarniak.
- W związku z dzisiejszymi "sensacjami" opublikowanymi na oficjalnym profilu Wójt Gminy Jasieniec Marty Cytryńskiej oraz samej Gminy Jasieniec w poszczególnych linkach przedstawiamy Państwu rzeczywisty przebieg zdarzenia z dnia 11.06.2022r., a nie jakąś manipulację faktami tamże udostępnioną - czytamy w wiadomości e-mail, jaki trafił na skrzynkę naszej redakcji w środę wieczorem.
- Nie ma naszej zgody na szerzenie nieprawdy i pomawianie członków naszego Stowarzyszenia o fakty i zdarzenia, które nigdy nie miały miejsca - zaznaczył Jarosław Sarniak.