Po zaledwie miesiącu funkcjonowania zlikwidowano punkt Drive Thru w Grójcu i Skaryszewie, w których wymazy do badań na koronawirusa pobierano od pracowników sezonowych - informuje "Echo Dnia".
Gazeta przypomina, że punkty Drive thru, czy też Test&Go to tworzone doraźnie miejsca, w których pobierane są wymazy do testów na koronawirusa. Stworzenia mobilnych punktów zapowiedział minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski. Byli w nich na koszt państwa "testowani" pracownicy sezonowi z gospodarstw rolnych.
W Grójcu taki punkt powstał na terenie boiska przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych.
Jak informuje "Echo Dnia", po miesiącu punkty Drive thru w Grójcu i Skaryszewie zostały zamknięte. Biuro prasowe Wojsk Obrony Terytorialnej przyznało, że nie było zainteresowania testami.
- Nasza współpraca z KRUS oraz z sanepidem nie zakończyła się, a jedynie zmieniła formę na bardziej adekwatną do zmieniających się w czasie pandemii warunków. Żołnierze rozpoczęli nowe działania, mające na celu wspierania służby zdrowia. Zostało wydzielonych siedem zespołów, które pobierają wymazy od obcokrajowców mobilnie - czyli w miejscach ich zakwaterowania - mówi na łamach "Echa Dnia" Marlena Rosłaniec, rzecznik prasowy 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.