Grójeckie Starostwo Powiatowe uhonoruje miejscowych Żołnierzy Niezłomnych. Na dawnej siedzibie Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Mogielnickiej 15 w Grójcu, 27 marca zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca żołnierzy Ruchu Oporu Armii Krajowej.
- Niepodległościowa walka ROAK z komunizmem przez dziesięciolecia była tematem tabu. Teraz to się zmienia, przełamujemy zmowę milczenia, a najlepszym dowodem na to jest tablica, którą odsłonimy 27 marca – mówi pomysłodawca upamiętnienia miejscowych żołnierzy podziemia antykomunistycznego, przewodniczący Rady Powiatu Grójeckiego Janusz Karbowiak. – Tablica ma przypominać, że przed 75 laty była grupa ludzi, która nie wahała się bronić mieszkańców Grójecczyzny przed zbrodniczym komunizmem. Niech będzie też nauką dla tych, którzy nadal obchodzą „wyzwolenie" Grójca przez Armię Czerwoną – podkreśla.
Uroczystości rozpoczną się w piątek 27 marca o godzinie 11 Mszą św. w kościele św. Mikołaja w Grójcu. Po nabożeństwie nastąpi odsłonięcie tablicy na budynku przedszkola przy ul. Mogielnickiej 15. – Serdecznie zapraszam wszystkich na uroczystości, a szczególnie, niestety nielicznych już żołnierzy AK i ROAK oraz ich rodziny – mówi Karbowiak.
- Żołnierze ROAK chcieli udowodnić swoją walką, że ojczyzna jest dla nich ważną wartością. Bezpieka grójecka szybko pokazała, że nie da spokojnie żyć byłym żołnierzom AK. Zaczęły się represje, aresztowania, brutalne przesłuchania. Przedstawiciele lokalnego podziemia niepodległościowego nie mieli wyjścia, musieli bronić miejscowej ludności przez bandytyzmem UB. Szefem grójeckiej bezpieki był Ładysław Inowolski, człowiek bezwzględny dla aresztowanych. Negatywną rolę odegrał też lekarz więzienny, doktor Gruss, który wykorzystywał zaufanie, wyciągał od więzionych informacje i przekazywał Inowolskiemu. Wyrokiem sądu wojskowego ROAK Inowolski i Gruss zostali zlikwidowani – wskazuje przewodniczący Rady Powiatu.
W tym roku przypada 75. rocznica próby uwolnienia przez ROAK mieszkańców Grójecczyzny więzionych w siedzibie PUBP przy ul. Mogielnickiej 15. Akcja niestety nie udała się, a w czasie ataku ranny został Leon Komorowski pseudonim „Żbik". Szeregi ROAK Ziemi Grójeckiej dowodzonego przez kapitana Stefana Głogowskiego „Józefa" zasilili byli żołnierze AK, szczególnie młodszego pokolenia, działacze PSL i rolnicy, pogardliwie określani przez komunę wiejskimi kułakami. – W dwóch akcjach, w 1944 r. w szeregach AK i w 1945 r. w ramach ROAK uczestniczył mój wuj, brat mojego dziadka, Marian Piórek pseudonim „Pióro" z Pabierowic. Moi przodkowie od strony matki, o nazwisku Piórek zamieszkiwali Pabierowice od 1784 r. – podkreśla Janusz Karbowiak.
Tablicę ufundowało Starostwo Powiatowe w Grójcu. Uroczystości odsłonięcia samorząd organizuje wspólnie z jednostką wojskową w Ogrodzienicach.
Tomasz Plaskota