Sprawa podwyżek opłat za śmieci od tygodnia budzi wielkie kontrowersje wśród mieszkańców siedmiu gmin Powiatu Grójeckiego.
Przypomnijmy, iż Związek Międzygminny „Natura” od 1 grudnia podniósł opłaty o ponad 100 proc. z 10 zł na 21 zł miesięcznie od osoby za odpady segregowane oraz z 15 zł na 32 zł za odpady niesegregowane. Do związku należy osiem gmin: Belsk Duży, Błędów, Chynów, Goszczyn, Grójec, Jasieniec, Warka oraz Promna.
„Natura” zorganizowała przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na okres od 1 grudnia 2018 do 31 grudnia 2019 roku. - W celu zawarcia umowy w sprawie udzielenia zamówienia publicznego konieczne jest urealnienie stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Ustalenie przedmiotej opłaty na poziomie 21 zł od osoby zamieszkującej daną nieruchomość oraz podwyższonej opłaty za odpady niesegregowane w wysokości 32 zł od osoby (...) umożliwi zawarcie umowy na odbiór i zagospodarowanie odpadami komunalnymi oraz zapewni ciągłość odbioru odpadów z terenu gmin (...) począwszy od 1 grudnia 2018 r. - napisano w uzasadnieniu uchwały Związku z 26 listopada.
- Od 1 stycznia tego roku wzrosła tak zwana opłata marszałkowska za składowanie odpadów. Płacimy więcej za oddawanie odpadów do Radkomu w Radomiu – tłumaczył w rozmowie z „Echem Dnia” Jacek Stolarski, dyrektor biura związku „Natura”. – Do tej pory tę różnicę pokrywały ze swoich budżetów samorządy, ale dłużej już nie mogą tego robić – dodał.
„Echo Dnia” przypomina, iż opłata za składowanie odpadów jest ustalana przez rząd. Od 1 stycznia 2018 roku wzrosła aż o 40 procent. Tyle więcej płaci radomski Radkom, ale podniósł też opłatę dla gmin, które dostarczają na składowisko odpady od swoich mieszkańców. – W przypadku na przykład „Natury” ta stawka w 2018 roku wzrosła z 120 do 170 złotych za tonę w przypadku śmieci segregowanych i do 140 złotych za tonę odpadów zmieszanych. W 2019 będzie to odpowiednio 220 i 170 złotych za tonę – czytamy.
Gminy, które nie należą do związku i same organizują przetargi na odbiór odpadów też podnoszą opłaty, ale podwyżki są mniejsze – sięgają od 20 do 50 procent. Na przykład, jak podaje gazeta „Jabłonka” w Mogielnicy mieszkaniec, który zdecyduje się na sortowanie odpadów, miesięcznie zapłaci 12 zł (wcześniej 10 zł). Z kolei tych, którzy segregować nie chcą, odbiór śmieci będzie kosztować 24 zł. Takie stawki przyjęła rada gminy 5 grudnia podczas sesji.
Z kolei jak podaje „Echo Dnia” w gminie Szydłowiec od 1 stycznia mieszkańcy za odbiór śmieci segregowanych zapłacą 10 złotych, teraz opłata wynosi 6 złotych. Za odpady zmieszane trzeba będzie płacić zaś 20 zamiast 10 złotych.
Kwestia podwyżek budzi olbrzymie niezadowolenie wśród mieszkańców. Wielu wręcz deklaruje, iż zamierza pojawić się w tej sprawie osobiście na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Grójcu. Wśród komentujących na naszym portalu są też głosy, że gmina powinna opuścić Związek Natura. Opinię na ten temat można wyrazić w sondzie na facebookowym profilu Grojec24.net: