Właściciel dworku pod Grójcem zatrzymany przez CBA!

fot. www.cba.gov.pl

Edward S. to znany przedsiębiorca i przyjaciel gwiazd. Reporterzy RMF FM ujawnili kulisy zatrzymania biznesmena.

 

 

Znany biznesmen zatrzymany przez CBA w sprawie dotyczącej milionowych łapówek i obietnic załatwiania rządowych kontraktów przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Edward S. - właściciel pałacu pod Grójcem, znajomy celebrytów i gwiazd - to szósta osoba zatrzymana w tej sprawie. Biznesmen już usłyszał zarzuty płatnej protekcji, za co grozi mu do ośmiu lat więzienia. - RMF FM 

 

Edward S. miał uwiarygadniać cały proceder. Chodzi o powoływanie się na wpływy wśród parlamentarzystów, pracowników urzędów centralnych i samorządów. W zamian za sześć milionów złotych łapówki zatrzymani mieli obiecywać korzystny rządowy kontrakt na odbiór kruszywa z górniczej odkrywki, a także załatwienie koncesji, zezwoleń na eksploatację i odrolnienie 50 hektarów terenu między Kielcami i Radomiem.Grupa powoływaczy, jak nazywają ich śledczy, miała organizować spotkania w instytucjach i biurach parlamentarzystów, bez udziału polityków, by uwiarygodnić swoją ofertę. W budowaniu takiego wizerunku pomagał także udział Edwarda S. Agenci przeszukali zajmowane przez niego pomieszczenia w pałacu pod Grójcem. Sąd w najbliższym czasie podejmie decyzję co do ewentualnych środków zapobiegawczych wobec biznesmena.

Wcześniej agenci delegatury CBA w Łodzi zatrzymali 5 osób - biznesmena z Krakowa, właściciela gruntów pochodzącego z Szydłowca oraz dwóch biznesmenów z Łodzi. Jeden z zatrzymanych  to obcokrajowiec. Do zatrzymania doszło na spotkaniu biznesowym, w jednej w restauracji w podłódzkim Rzgowie, gdy omawiano szczegóły aktu notarialnego. 

Według CBA inwestor miał za 32 mln złotych kupić teren kamieniołomu i duży obszar o charakterze rekreacyjnym. Szybki zwrot z inwestycji miały mu zapewnić pieniądze z wydobycia kruszywa, w tym państwowe kontrakty, a także dochody z ośrodka spa i term, które miał wybudować na kupionym terenie. W zamian za pomoc w załatwieniu spraw urzędowych, w tym pozwoleń na geotermię, załatawicze domagali się korzyści majątkowych, stanowisk kierowniczych w spółce i udziałów w przedsiębiorstwie. 

źródło: czytaj więcej na RMF FM

Poniżej komunikat CBA:  Miliony za koncesje i załatwienie rządowych kontraktów przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego

Delegatura CBA w Łodzi pod nadzorem Prokuratury  Okręgowej w Warszawie  prowadzi  śledztwo dotyczące powoływania się na wpływy (płatnej protekcji) wśród parlamentarzystów, osób pełniących funkcje w urzędach centralnych – ministerstwach, Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska oraz wśród osób pełniących funkcje publiczne w samorządach i urzędach.  Za 6 mln zł łapówki, która miała być wręczona decydentom i mającym lobbować, załatwiać sprawę, parlamentarzystom i urzędnikom zatrzymani oferowali  koncesję, zezwolenia na eksploatację, odrolnienie 50 ha terenu leżącego pomiędzy Kielcami a Radomiem oraz przede wszystkim wysokie rządowe kontrakty na odbiór kruszywa z  górniczej odkrywki z przeznaczeniem na budowę m.in. Centralnego Portu Komunikacyjnego i autostrad. Agenci CBA z Łodzi zatrzymali  kolejną osobę z grupy zaangażowaną w płatną protekcję. Ustalenia CBA wskazują, że znany biznesmen miał swoją osobą uwiarygadniać cały proceder.

Cała akcja powoływaczy była odpowiednio opakowana, uprawdopodobniana m.in. spotkaniami w załatwianych sprawach, które odbywały się w instytucjach i biurach parlamentarzystów bez ich udziału.  Do popełnienia przestępstwa płatnej protekcji nie jest konieczne faktyczne posiadanie wpływów - wystarczy, że podejrzani na takie wpływy się powołują lub utwierdzają w ich istnieniu.  Ustalenia śledztwa wskazują, iż nie były to wpływy faktyczne

Agenci przeszukali zajmowane przez biznesmena pomieszczenia mieszkalne w zabytkowym pałacu pod Warszawą. Zatrzymany usłyszał już zarzuty  w prokuraturze.

Już wcześniej agenci Delegatury CBA w Łodzi zatrzymali 5 osób - biznesmena z Krakowa, właściciela gruntów pochodzącego z Szydłowca oraz dwóch biznesmenów z Łodzi. Jeden z zatrzymanych  to obcokrajowiec. Do zatrzymania doszło na spotkaniu biznesowym, w jednej w restauracji w podłódzkim Rzgowie, gdy omawiano szczegóły aktu notarialnego stanowiącego podstawowy element całej ustawionej gry. Jak wskazują ustalenia CBA inwestor miał nabyć za zawyżoną  cenę 32 mln zł teren kamieniołomu i przyległy duży obszar o charakterze rekreacyjnym, a zatrzymani gwarantowali szybki zwrot inwestycji. Oprócz pieniędzy z wydobycia i sprzedaży państwowym kontraktorom surowców budowlanych, zyski miał przynosić wybudowany od podstaw ośrodek SPA, termy i rehabilitacja. Dla planowanej inwestycji mieli pozyskać dodatkowo dotację w kwocie od 100 do 300 mln zł.  W zamian za taką możliwość zyskownej inwestycji, za załatwienie spraw urzędowych i pozwoleń na m.in. geotermię, nielegalni pośrednicy załatwiacze chcieli korzyści majątkowych i osobistych m.in.  udziałów w spółce z kapitałem własnym kilkudziesięciu mln zł obsługującej nowopowstałe SPA oraz stanowisk menadżerskich.

Piotr Kaczorek, CBA