Rozpoczęła się sprawa sądowa kierowcy, który twierdzi, że dostał mandat za zatrąbienie na patrol drogówki w podgrójeckim Głuchowie. Sprawę opisuje gazeta „Nad Wisłą”.
Sprawa miała swój początek 16 lipca 2012 r. w podgrójeckim Głuchowie. Gazeta „Nad Wisłą” opisuje, iż pan Jerzy przejeżdżał przez skrzyżowanie z krajową „7”. Tuż przed słupem sygnalizacji świetlnej stał radiowóz grójeckiej drogówki – częściowo na jezdni. Zbliżając się do tego miejsca, mężczyzna użył klaksonu.
Jak twierdzi, ostrzegł w ten sposób policjantów siedzących w aucie, obawiając się, że któryś z nich wtargnie pod koła jego ciężarówki. Wszystko nagrał kamerą samochodową (film można zobaczyć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=ZRHgRO8ZehA&feature=youtu.be).
Po kilku minutach patrol dogonił pana Jerzego. Funkcjonariusze próbowali mu wręczyć mandat, ale go nie przyjął. Kierowcy odebrano dowód rejestracyjny z powodu „niesprawnego układu wydechowego” w jego ciężarówce (badanie, które właściciel auta wykonał nazajutrz na stacji kontroli pojazdów, wykazało, że „wydech” jest sprawny).
Komenda Powiatowa Policji w Grójcu skierowała przeciwko Panu Jerzemu wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Grójcu, zarzucając mu następujące wykroczenia: nadużywanie sygnału dźwiękowego, korzystanie podczas jazdy z telefonu, brak w samochodzie przegrody oddzielającej przestrzeń pasażerską od ładunkowej.
Sąd Rejonowy w Grójcu uznał mężczyznę winnym popełnienia wszystkich trzech zarzutów i zasądził od niego karę grzywny w wymiarze wyższym niż proponowany mandat
Pan Jerzy złożył sprzeciw od tego wyroku. Pierwsza rozprawa odbyła się w zeszły piątek.
Więcej o tym co działo się na rozprawie można przeczytać tutaj:
http://www.nadwisla.pl/index.php?pokaz=tekst&id=2455
Całą sprawę na swojej stronie opisało też Stowarzyszenie Prawo na Drodze:
http://prawonadrodze.org.pl/co-moze-pan-wladza-z-grojeckiej-drogowki-3/
ma, nadwisla.pl, prawonadrodze.org.pl