W grójeckim magistracie trwają prace nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu po dawnym zakładzie FSO-ZTS przy ul. Laskowej.
Zakłady przemysłowe funkcjonowały w tym miejscu od lat 70-tych. Mieściła się tu filia FSO, a dokładnie Zakład Tapicerki Samochodowej, gdzie wykonywano podsufitki, szkielety siedzeń, tapicerki, płaty drzwiowe.
W ostatnich latach tereny wokół dawnego zakładu upodobali sobie lokalni deweloperzy, którzy budują tam nowe osiedla.
Obecny plan zagospodarowania przestrzennego, uchwalony w 2014 roku, umożliwia powstawanie na tym terenie tylko podmiotów świadczących usługi (funkcjonujące tutaj firmy produkcyjne rozpoczęły działalność wcześniej).
Jak podaje lokalna prasa, działające na tym terenie firmy Amvian (komponenty do samochodów) oraz Paku Box (opakowania kartonowe), a także syndyk będącej w likwidacja spółki ZTS-ZCS (następca FSO-ZTS), chcieliby zmiany planu, tak aby podstawowym przeznaczeniem tego obszaru była produkcja. Umożliwiłoby to powstanie nowych hal produkcyjnych oraz modernizację istniejących. Ostatnimi czasy w tle sprawy pojawia się też inwestor z Chin.
Lokatorzy bloków powstałych wokół dawnych zakładów FSO nie kryją obaw przed zmianą planu. Boją się możliwych uciążliwości związanych z procesem produkcyjnym (m.in. hałasu).
Na portalu internetowym Facebook powstało wydarzenie "Protest przeciw budowie fabryki na terenie byłego FSO w Grójcu".
Jak czytamy, "na terenie byłej fabryki FSO w Grójcu planowana jest zmiana zagospodarowania terenu. Planuje się uruchomić fabrykę która będzie uciążliwa i hałaśliwa dla okolicznych mieszkańców. Okoliczne mieszkania i domy stracą na wartości przez sąsiedztwo inwestycji którą chcą wykonać na tym terenie Chińczycy!".
"Prosimy wszystkich którym zależy na wspólnym dobru i godnym życiu aby podpisywali petycję w sprawie NIE ZMIENIANIA PLANU ZAGOSPODAROWANIA TERENU (…) " - apelują twórcy wydarzenia. Petycję można podpisywać między innymi w biurze firmy Testa Apartamenty przy ulicy Zdrojowej w Grójcu.
Niezależnie od protestu mieszkańców, uwagi do zmian w planu zagospodarowania można było składać do ostatniego piątku. Teraz magistrat ma czas na ich uwzględnienie lub nie.