Kierownictwo Powiatowego Centrum Medycznego w Grójcu poszukuje lekarzy po tym, jak zwolniono z pracy ordynatora oddziału wewnętrznego, a jego zastępca złożył wypowiedzenie - informuje Echo Dnia.
Samorząd powiatu grójeckiego musi znaleźć pieniądze na pokrycie strat, które powstały w poprzednich latach i przynajmniej spróbować doprowadzić placówkę do normalnej sytuacji finansowej.
- Szukamy rozwiązań. Nie jest to łatwe, bo brakuje lekarzy specjalistów, ale myślę, że już wkrótce sytuacja zostanie unormowana - powiedział Echu Dnia Marek Ścisłowski, starosta grójecki.
Od połowy sierpnia oddział chorób wewnętrznych z pododdziałem intensywnej opieki kardiologicznej szpitala w Grójcu nie ma ordynatora ani zastępcy.
Szpital w Grójcu ma też poważne problemy finansowe. - Nie ma żadnego zagrożenia płynności finansowej placówki. Szpital przy zobowiązaniach wymagalnych w wysokości 14 milionów złotych, do których doszło w latach 2013-14 ma trudną sytuację, ale strata będzie pokryta poprzez dokapitalizowanie spółki - zapewnia Marek Ścisłowski.
info: www.echodnia.eu