W środę Rada Miejska odrzuciła projekt uchwały w sprawie powołania Rady Kobiet w Gminie Grójec, którą zgłosił klub radnych Koalicji Obywatelskiej.
Rada Kobiet miała być w założeniu organem doradczym Rady Miejskiej w Grójcu. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, „inicjatywa powołania Rady Kobiet w Gminie Grójec wynika z potrzeby zapewnienia równości płci i wzmocnienia roli kobiet w życiu publicznym, społecznym oraz gospodarczym naszej gminy. Według dostępnych danych demograficznych, na 100 mężczyzn w Gminie Grójec przypada 109 kobiet, jednakże ich udział w Radzie Gminy wynosi jedynie 29%. Brak reprezentacji kobiecej perspektywy w podejmowanych decyzjach oznacza, że głos ponad połowy mieszkańców nie jest dostatecznie uwzględniany”.
"Największa mniejszość w naszej gminie — kobiety"
Dalej podkreślono, że „słuchanie głosu mieszkańców to podstawowy element demokratycznego funkcjonowania każdej wspólnoty. Szczególnie istotne jest, aby największa mniejszość w naszej gminie — kobiety — miały możliwość wyrażania swojego zdania w sprawach, które bezpośrednio ich dotyczą”.
Według pomysłodawców Rada Kobiet miała być platformą, która „pozwoli na lepsze zrozumienie potrzeb i oczekiwań tej grupy społecznej oraz zapewni, że głos kobiet będzie uwzględniany w procesie podejmowania decyzji na szczeblu lokalnym”.
W trakcie dyskusji nad projektem głos zabrał mec. Jarosław Wołos, prawnik Urzędu Gminy i Miasta w Grójcu, który zgłosił istotną wątpliwość prawną. Otóż obowiązujące przepisy nie przyznają radzie miejskiej kompetencji do powołania takiego organu, jak Rada Kobiet. Prawnik ostrzegł, iż w przypadku podjęcia uchwały, może być ona kwestionowana w trybie nadzoru przez wojewodę.
"Nie myślę, żeby kobiety były dyskryminowane w naszej gminie"
Do pomysłu powołania Rady Kobiet odniosła się też Przewodnicząca Rady Miejskiej w Grójcu, Dorota Niedbała. - Nie myślę, żeby kobiety były dyskryminowane w naszej gminie w życiu publicznym i nie brały udziału w procesach decyzyjnych, jak uzasadniają radni z klubu Koalicji Obywatelskiej. A wręcz uważam, że jest to stwierdzenie niesprawiedliwe i umniejszające rolę tych wszystkich kobiet, które pracują w naszym samorządzie i dla naszego samorządu – podkreśliła.
Przewodnicząca zwróciła również uwagę, iż co prawda w radzie miejskiej procentowy udział kobiet jest mniejszy od mężczyzn, to w porównaniu z poprzednią kadencją wzrósł o 25 procent.
- Jako kobieta i przewodnicząca Rady będę głosować przeciw tej uchwale, która nie ma żadnych umocowań prawnych – zakończyła Dorota Niedbała.
Ostatecznie za przyjęciem uchwały zagłosowało 4 radnych a 12 było przeciw.