Nasz region ucierpi? Rosyjskie embargo na owoce i warzywa

Fot. DG

Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej (Rossielchoznadzor) powiadomiła w środę o wprowadzeniu od 1 sierpnia "czasowego ograniczenia wwozu do Rosji z Polski" owoców i warzyw - donosi Polska Agencja Prasowa.

Zakaz dotyczy m.in. świeżych jabłek, gruszek, wiśni, czereśni, nektaryn, śliwek i wszystkich odmian kapusty (w tym białej, pekińskiej, czerwonej, brukselki, brokułów), kalafiorów.

Cytowany przez PAP Witold Piekarniak ze Związku Sadowników RP nie widzi na razie alternatywnych kierunków eksportu dla warzyw i owoców objętych rosyjskim embargiem. Jego zdaniem "polskie jabłka są zdrowe", a embargo to skutek zaangażowania Polski w wojnę handlową i wyprzedzanie działań Unii. Jego zdaniem, najbardziej ucierpi rynek jabłek, których do Rosji eksportowaliśmy między 1 mln a 1,2 mln ton.

Przypomnijmy, iż Polska jest jednym z największych producentów jabłek na świecie, a okolice Grójca są najważniejszym polskim regionem uprawy i przetwórstwa tego owocu. Obecnie w regionie Grójca uprawia się intensywne sady karłowe, które dostarczają ok. 40% krajowej produkcji jabłek.

mat